czwartek, 11 października 2012

...

Rób to co kochasz,
idź za tym co Cię ekscytuje
nie robiąc przy tym krzywdy nikomu,
szanując innych.
To co robisz, rób najlepiej jak potrafisz
równocześnie pamiętając że masz prawo błądzić.
Bierz pełną odpowiedzialność za swoje życie,
masz całkowicie wolny wybór
dokonuj go będąc uczciwym wobec siebie i akceptuj wszelkie konsekwencje swoich działań
Przestań bać się strachu,
Przestań osądzać,obwiniać i oceniać.
Naucz się żyć tu i teraz.
Ciesz się czystą obserwacją, faktem bycia i doświadczania w pełni swojego życia
Zrozum że to Ty kreujesz swój świat, przez sposób w jaki go odbierasz i przez działania jakie z tego powodu wykonujesz...

piątek, 5 października 2012

Szczęście...



 Miliony ludzi spędza życie w pracy, której nie znoszą, by móc kupić rzeczy, których nie potrzebują, żeby zrobić wrażenie na ludziach, których nie lubią...
Dlaczego???Kto nas w to wmanipulował?
 Fakt faktem my sami. Każdy z nas jest w pełni odpowiedzialny za swoje życie, za to co robi i co myśli, za swoje poglądy i przekonania, każdy z nas ponosi tego konsekwencje...
A jednak dajemy sobie wmówić że dana rzecz, dane zachowanie da nam szczęście, że bez dobrego auta nie będziemy szczęśliwi, że bez nowej super płaskiej komórki jesteśmy gorsi... Bezkrytycznei przyjmujemy poglądy i opinie innych za niezaprzeczalny fakt, zapominając tak naprawdę o sobie i swoich indywidualnych potrzebach, nawet marzenia papugujemy od innych ( Sąsiad był na Teneryfie to ja też marzę o wakacjach w ciepłych krajach, nawet jeśli najszczęśliwszy jestem spacerując po lesie, a upały mnie męczą...). Często wręcz jakimś cudem zmieniamy swoje upodobania i preferencje aby dopasować się do otoczenia, ciężko pracujemy nad swoim rozwojem nie dlatego że nam przeszkadza dana cecha, ale dlatego że przeszkadza komuś innemu, jak jeszcze nam zależy na tym kimś i jego szczęście nas uszczęśliwia to wszystko ok, ale jak często robimy coś aby udowodnić swoją "wyższość" nad kimś kogo nawet nie lubimy??? 
Warto pomyśleć nad przyczynami tego co robimy i wejść w to bardzo bardzo głęboko, choć to niebezpieczna podróż i może totalnie zmienić Twoje życie... Prześledź ciąg przyczynowo skutkowy, bądź z sobą szczery. Pomyśl kim naprawdę jesteś? I dlaczego jesteś taki jaki jesteś? Dlaczego masz to co masz? To naprawdę trudne pytanie ale szukanie odpowiedzi moim zdaniem ma sens, ale nie daj sobie tego narzucić- ja też jestem tylko człowiekiem, kierującym się swoimi subiektywnymi ocenami...

wtorek, 4 września 2012

Szukaj niebieskiego koloru

Dokładnie tak- rozejrzyj się i poszukaj wszystkiego co ma niebieski kolor:) Jak nie lubisz niebieskiego to może być np. zielony:) to banalne ćwiczenie sprawia że przestajesz błądzić myślami i jesteś TU I TERAZ, koncentrujesz się a równocześnie relaksujesz, bo nie ma żadnej presji, nie ma rywalizacji, nie jest to gra na czas, po prostu szukasz niebieskiego koloru...
To genialny patent na uspokojenie się, skoncentrowanie, przywrócenie do rzeczywistości, odpędzenie natrętnych myśli.
 Szukaj niebieskiego koloru...
Idź na spacer i szukaj niebieskiego koloru, na ekranie szukaj niebieskiego koloru.

Można też szukać okrągłych rzeczy lub długich - pełna swoboda, choć niebieski kolor ma swój urok:)

środa, 29 sierpnia 2012

Gierki ćwiczące mózg- spostrzegawczość i nie tylko:)

Zestaw pozornie banalnych gierek, wystarczy kliknąć na obrazek i grać, a potem warto poszperać na stronkach na których się znajdują:)

Do tego kilka przydatnych linków do ciekawych stronek:
 http://www.edugames.pl/
 http://www.novelgames.com/flashgames/?category=9
 http://fitnessmozgu.pl/gry/

Gierki na powyższych stronach mają tą zaletą że na serio ćwiczy się spostrzegawczość, pamięć i można się sporo nauczyć i teoretycznie nie zabierają dużo czasu, bo w praktyce potrafią wciągnąć:)

środa, 22 sierpnia 2012

Po prostu być....

Analiza wszystkich najszczęśliwszych i najprzyjemniejszych chwil w życiu doprowadziła mnie do jakże prostego wniosku, mają one jeden wspólny mianownik.
Dla mnie te chwile to np. to cudowne uczucie towarzyszące obserwacji zachodu słońca, lub obłoczków podczas leżenia na łące, albo rodzinny spacer w miłej atmosferze, spontaniczna szalona zabawa z dziećmi, głęboki relaks tuż przed snem, orgazm, odprężenie w wannie, obserwowanie burzy, itd...
A wspólnym mianownikiem jest to że podczas tych chwil po prostu jestem i obserwuję, nic poza tym, nie wyciągam wniosków, nie analizuję, tylko odczuwam i doświadczam, jestem "tu i teraz", ogarnia mnie harmonia tak pełna, wewnątrz minie i takie uczucie jedności z wszystkim, bez zatracenia siebie.
Wystarczy po prostu być, ale tego nie da się wyrazić w pełni słowami, trzeba to przeżyć i tego doświadczyć...
Nie myśleć o tym co było lub co być może będzie, wsłuchać się w swoje ciało i w otoczenie, darować sobie analizy i wnioski tylko być...
To takie proste a zarazem takie trudne, choć w praktyce wystarczy "wrzucić na luz" i przez moment tylko być i doświadczać życia.
Potem wraca się to świata pełnego myśli, analiz, ocen i wniosków, ale coś się zmienia na lepsze a uczucie szczęśliwości zostawia coś jakby smugę światła i rozjaśnia codzienność.

środa, 15 lutego 2012

Czasem potrzebujemy "oderwania"...

Na początek krótkie filmiki, które pozwalają na moment "oderwać" się od rzeczywistości, taki wirtualny zamiennik halucynogenów, w pełni legalny i raczej w pełni bezpieczny.
Pełen efekt podczas oglądania na pełnym ekranie i w słuchawkach stereo.
 Przydatne gdy trzeba w bardzo kreatywny sposób rozwiązać jakiś problem - wystarczy włączyć filmik i postarać się nie myśleć o problemie - mi pomaga, ale nic nie mogę zagwarantować.
Sądzę że pomaga to "obudzić" naszą bardziej "artystyczną" połówkę mózgu i naszą  podświadomość, a logika na moment się wyłącza.
Po tego typu "eksperymencie" przez pewien czas można "czuć się dziwnie"... ale za to jakie pomysły potem przychodzą do głowy;)





Oczywiście w powiązanych jest "tego" całe mnóstwo:)

A teraz kilka filmików z ciut innej grupy: relaks, medytacja...






A na koniec zestaw, który w jakiś sposób naprawdę odpręża i poprawia nastrój:
( podstawy naukowe wydają mi się dość mętne, ale jeśli pomaga;)







poniedziałek, 13 lutego 2012

W poszukiwaniu prawdy...

“Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza.
Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest zapisane w jakimś świętym piśmie.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego że brzmi prawdopodobnie.
Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga.
Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu;
do tego co przynosi pożytek wam i innym."

Budda, Kalama Sutra