sobota, 18 czerwca 2011

Zacznij od siebie -uczciwość

I kolejny raz namawiam do egoizmu.
Chcesz być lepszym człowiekiem to zadbaj o siebie - dla wielu brzmi to nielogicznie, ale według mnie tak właśnie jest.
Jeśli ktoś jest nieszczęśliwy to siłą rzeczy rozsiewa wirusa nieszczęśliwości, jeśli ktoś siebie nie kocha i nie szanuje to jakim cudem ma kochać i szanować innych? Aby móc się czymś podzielić ze światem musimy to po prostu mieć.
Cenimy sobie uczciwość, chcemy być uczciwymi ludźmi, to najrozsądniej zacząć od bycia uczciwym względem samego siebie, uczciwość względem innych przyjdzie jak gdyby z automatu. Będąc uczciwymi względem samych siebie, bierzemy odpowiedzialność za siebie i swoje życie, nie szukamy wymówek,działamy i mówimy szczerze, bo nie chcemy oszukiwać sami siebie. Kłamstwo zaczyna się od próby oszukania samego siebie - "to przecież nie była moja wina, muszę coś wymyślić" . Człowiek uczciwy względem siebie nie musi kombinować, po prostu stało się jak się stało, na drugi raz będzie lepiej, to a to pochrzaniłem, ale mam do tego prawo, bo jestem człowiekiem i uczę się na własnych błędach i tyle.
Człowiek uczciwy względem siebie działa według swoich zasady, wartości które uznaje, zna swoje mocne i słabe strony, widzi zarówno pozytywy jak i negatywy.
Ludzie uczciwi względem siebie robią wszystko aby dotrzymać obietnic danych sobie a także innym( jeśli coś obiecujesz komuś obiecujesz także sobie,prawda?). Jeśli obiecałam sobie nie jeść słodyczy to aby być uczciwa względem samej siebie nie mogę ich jeść i tyle, jeśli obiecuję sobie że będę codzienne mówić dzieciom że je kocham to po prostu to robię - nie oszukuję siebie obietnicami bez pokrycia, natomiast jeśli złamię daną sobie obietnicę to zwyczajnie się do tego przyznaję, nie szukam wymówek, ale myślę co mogę zrobić aby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości i robię wszystko co w mojej mocy aby zdobytą wiedzę wykorzystać w praktyce.
Cenimy sobie miłość, wiec zacznijmy od pokochania samego siebie, od akceptacji własnej osoby, nie wyklucza to chęci zmian w przyszłości, działania aby coś zmienić, poprawić, ale przecież każdy zasługuje na miłość. Jeśli kochamy siebie, innym łatwiej jest kochać nas a nam kochać ich. Bądźmy uczciwi względem siebie - nie oszukujmy się że nie zasługujemy na miłość, że musimy na nią zasłużyć - nie kocha się za coś!!!
Jeśli cenimy sobie bogactwo, to nie ukrywajmy tego faktu, pieniądze nie są złe, to przecież tylko narzędzie, więc przestańmy potępiać ludzi bogatych, podejrzewać ich bezpodstawnie o najgorsze, przypisywać im negatywne cechy - jeśli jak większość ludzi uważasz pieniądze za pożyteczne narzędzie do realizacji marzeń i planów to przestań się o nich źle wypowiadać, przestań o nich źle myśleć, bo to hipokryzja na maksa.
Każdy wyznaje trochę inne wartości, coś innego się dla niego liczy, każdy ma inne plany i marzenia - przyznajmy się do nich sami przed sobą.
Ja na przykład nie cenię sobie sławy w stylu gwiazd ekranu i sportu - nie kręci mnie to i nie interesuje, nie udaję zainteresowania tymi osobami, uczciwie podczas spotkań ze znajomymi mówię że naprawdę nic mi nie mówią podobno super sławne nazwiska i nikomu to nie przeszkadza, oglądam filmy dla treści, muzyki słucham dla rozrywki. Jeśli cenię jakiegoś celebrytę to za jakieś konkretne dokonania, które mi imponują, które mają dla mnie wartość.
Dla mnie ogromną wartość ma natomiast najbliższa rodzina, wolność, miłość, entuzjazm, optymizm, czas dla siebie, radosne odkrywanie świata - lubię się uczyć i tyle, kontakt z naturą, zdrowie i atrakcyjny wygląd, bycie sobą i poznawanie siebie, wszechstronny rozwój i poszukiwania szczęścia. Pieniądze i dobra materialne też się dla mnie liczą,cenię sobie bogactwo, życie w dobrobycie, pracę mądrą i przyjemną a nie ciężką.
Cenię sobie szczerość nawet do bólu, egoizm w pozytywnym wymiarze, chciwość motywującą do działania na korzyść siebie,nie na szkodę innych, życie po swojemu, chodzenie własnymi ścieżkami, nawet jeśli jest to nadkładanie drogi.
Nie wierzę w obiektywizm. Nie cenię wybitnie tradycji - to tylko miły dodatek, czasem ma głębszą treść, a czasem nie, nie cenię formalnych religii, za to duchowość ma dla mnie ogromne znaczenie, cenię inteligencję i spryt, cenię odwagę, fantazję i twórczość, cenię indywidualizm.
Tolerancja dla mnie to tylko akceptacja odmienności, do póki nie narusza moich praw i przekonań.
Twierdzę że seks jest ważny, naturalny i dobry, a bez dopasowania seksualnego trudno o udany związek.
Nie uważam demokracji za najlepszy ustrój, socjalizm jest według mnie złem, nie mam zwyczaju przestrzegać absurdalnego prawa kiedy tylko się da i nikomu to nie szkodzi, nie lubię poprawności politycznej.
Cenię ludzi którzy myślą po swojemu ,działają niekonwencjonalnie, nawet na granicy prawa i poza zdrowym rozsądkiem, cenię ludzi z pasją, nawet totalnie z mojego punktu widzenia absurdalną, cenie ludzi upartych w dążeniu do celu, ale nie upierających się przy nie działających systemach i metodach działania.
Cenię ludzi elastycznych, gotowych na zmiany, łatwo aklimatyzujących się w zmiennych warunkach, cenię ludzi którzy osiągnęli sukces, cokolwiek to dla kogo oznacza.
Cenię ludzi mających inne zdanie, inne poglądy i inne wartości, ponieważ mogę się od nich dużo nauczyć i zrewidować słuszność mojego podejścia, ale tylko pod warunkiem wzajemnego szacunku i braku agresji. Nie uznaję prawd absolutnych. Jeśli mam dobry powód i przekonywujące dowody potrafię zmienić swoje podejście i punkt widzenia - przecież błądzić jest rzeczą ludzką.
Cenię sobie poczucie humoru i dystans do świata i samego siebie. Nie znoszę rutyny, ale lubię mieć dobry plan i go realizować. Moim celem i wartością nadrzędną jest szczęście i wszystkie jego elementy składowe

To moje wartości - moje wyrażenie uczciwości wobec samej siebie -lista oczywiście chaotyczna, rozwleczona i niepełna - ale sądzę że lepszej nie zrobisz - nie podpuszczam;)

2 komentarze:

  1. Zgadzam sie w pelni z tym ,ze aby kochac i szanowac innych musimy najpierw pokochac siebie.Uswiadomic sobie jakim czlowiekiem jestesmy.Bycie soba nie dla wszystkich niestety jest oczywiste.Wielu z nas w wielu sytuacjach poprostu nie ma odwagi bycia soba.
    Bardzo interesujacy blog,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niesamowita,od wczoraj czytam Twojego bloga i nie mogę się oderwać .Zaczynam postępować w życiu według tego co zdołałam wyciągnąć dla siebie z Twoich wpisów.Dziękuje, mam zamiar przeczytać go od początku do końca i proszę o więceeej :)

    OdpowiedzUsuń