Każdy z nas ma swoje strefy bezpieczeństwa, rewir nam znany gdzie czujemy się dobrze, czynności która nie wywołują lęku, są łatwe i proste, ale aby się rozwijać trzeba zacząć wychodzić poza strefę bezpieczeństwa.
Powinniśmy przekraczać swoje strefy utworzone w różnych dziedzinach:
-terytorialną( iść w obce miejsce, obejrzeć coś nowego, inną ulicę, inne miasto, kraj)
-cielesną( zrobić coś nowego ze swoim ciałem, zrobić ćwiczenie fizyczne, spróbować nowego sportu, tańca)
- komunikacyjną( zaśpiewać, odezwać się w tłumie, mówić w obcym języku, załatwić nową sprawę)
-mentalną - łamać swoje ograniczenia umysłowe, emocjonalne
-itd, itp
Dla mnie głównym nadrzędnym lękiem jest strach przed porażka, śmiesznością i brakiem akceptacji mający swoje źródła w dzieciństwie.
Strach odkryty i nazwany to już prawie pokonany:)
Jak się robi coś po raz pierwszy ma się prawo być totalnie zielonym.
Każdy błąd to krok w stronę sukcesu.
Ćwiczenie praktyczne 1:
-zrób listę 10 rzeczy które są dla ciebie proste ,a dla Twoich znajomych są "niewykonalne" i przerażające.
Ćwiczenie praktyczne 2:
- zrób listę 10 rzeczy, czynności których się boisz.
-które z nich mimo lęku robisz?
-dlaczego się boisz?
-czy to że się boisz utrudnia ci życie?
-co się może stać jak mimo lęku to zrobisz?
-co najgorszego może się stać?
-Jak możesz się zabezpieczyć przed niebezpieczeństwem?
Jak możesz je zminimalizować?
Czy przerażające zadanie można podzielić na etapy?
- systematycznie staraj się robić rzeczy których się boisz, chyba że nie blokują Twojego rozwoju i nie utrudniają ci życia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz