środa, 20 marca 2019

Teoria suwaczków- pierwsza wersja robocza

Powoli cechy osobowości, emocje i te bazowe suwaczki zaczynają mi się układać w coś co roboczo nazwałam teorią suwaczków.
Na początku sprawa jest prosta.
Mamy trzy suwaczki:
#Przyjemne- nieprzyjemne
#Znane - nieznane
#Bezpieczne - groźne
Cel- lewa strona. Nazwę je suwaki bazowych ocen.
Mamy też wrodzone reakcje suwaczków na pewne odczucia, typu:
Najedzony= przyjemnie, głodny=nieprzyjemnie
Ogólnie przyjemnie gdy zaspokojone są potrzeby fizjologiczne ( he, he- gówno prawda, inne też się liczą ) i tu zaczyna się ciekawie, bo jedną z tych potrzeb jest potrzeba bezpieczeństwa...
Bezpiecznie= przyjemnie=znane, niebezpiecznie = nieprzyjemnie= nieznane
Byłoby za prosto i by trzy suwaki nie były potrzebne, no nie?
Kluczem jest fakt, że możemy poznać nieznane i sprawić, aby było znane, a to co znane może być zaklasyfikowane jako przyjemne lub nieprzyjemne. Podstawą staje się czynienie z nieznanego znanego, tak aby zapewnić sobie więcej poczucia bezpieczeństwa i przyjemności.

Stan suwaczków otrzymujemy jako emocje.
Same emocje oczywiście są suwaczkami. W końcu to teoria suwaczków, no nie?

Gdy 3 suwaczki mamy na lewej stronie jest nam po prostu bardzo przyjemnie, jesteśmy zadowoleni i zrelaksowani. To czy taki stan nam na długo odpowiada zależy od nastawienia suwaczka osobowościowego Poszukiwanie nowości. Gdy mamy ten suwak na maxa nie pozwoli on na zbyt długie cieszenie się pierwotną trójką na lewej stronie, gdyż dokłada to mechanizm mówiący, że totalny brak nieznanego ma przestawiać suwak przyjemnie-nieprzyjemnie w stronę nieprzyjemnie, co inicjuje działanie.
Ogólnie nastawnik przyjemnie= bądź bierny, nic nie rób, zaś nieprzyjemnie= działaj, unikaj lub poszukuj. Unikaj gdy groźne, poszukuj gdy bezpieczne i potrzebne...

Eh, no to mam kolejny suwak:
#Potrzebne- niepotrzebne
( ciekawe ile tego będzie za jakiś czas?)


Gdy wskaźnik na nieznane wiąże się z wskaźnikiem na groźne oraz na nieprzyjemne jesteśmy o tym informowani za pomocą strachu. To ewolucyjnie uwarunkowane, gdyby nie strach skłaniający do unikania osobnik by nie przekazał genów. Gdyby zawsze nieznane budziło strach nie byłoby szans na rozwój i powiększanie strefy znanego, czyli zaklasyfikowanego jako groźne lub bezpiezpieczne.
Tak więc mamy suwak:
#Strach -ciekawość

Suwaki emocjonalne wymagają dopracowania i chyba próby analizy wszelkich kombinacji suwaków bazowych ocen...

Do tego suwaki osobowościowe. Tu nie ograniczę się na pewno do jednego systemu. Kompilacja będzie lepsza.
#Ekstrawertyzm- introwertyzm ( może warto rozbić na składowe?)
#Ugodowość - dominowanie
#Poszukiwanie nowości
#Sumienność ( to chyba też warto rozłożyć)
#Percepcja- intuicja
#Ocenianie-obserwacja
#Empatia -zimna logika
#Koncentracja na szczegółach- tryb holistyczny
#Pewność siebie
#Poziom krytycyzmu, oczekiwania perfekcji ( to może być składnikem sumienności)
#Potrzeba kontroli
#Tolerancja na stres
#Poczucie humoru
#Dystans do siebie

Tego też będzie więcej. Tak, cechy które można wypracować lub stracić podrzucam pod osobowość, bo aby nie być jakimś wyjątkiem perfidnie zakładam, że osobowość jest zmienna w czasie , tylko większość z uporem maniaka utrzymuje się w pewnym akceptowanym przez siebie zakresie wyjście poza zwalając na chorobę lub czynniki zewnętrzne ( nie jestem sobą...) . U mnie po prostu ten zakres jest tak szeroki, że trudno mi określić co jest moją normą.
Może nic w tym złego? Każda ze stron tych suwaczków ma swoje plusy i minusy. Może da się je nastawiać adekwatnie do potrzeb i sytuacji?

Cały sens teorii suwaczków opiera się na ich wzajemnych powiązaniach, oraz wpływie na nie poglądów i założeń.
W końcu biega o świadome przeprogramowanie niekorzystnych programów umysłu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz